Miałem długi dzień w pracy, a potem kumpel podesłał mi link do vinci spin. Nie spodziewałem się niczego wielkiego, ale akurat potrzebowałem odskoczni. Zalogowałem się i od razu wciągnął mnie automat Book of Dead – klasyk, który zawsze mnie przyciąga. Pierwsze spiny nie dawały nic konkretnego, ale potem trafiłem darmowe obroty i poszło z górki. Wypłata przebiegła bez problemów, co mnie zaskoczyło. Dobrze, że nie zignorowałem tego polecenia!